Autor |
Wiadomość |
Ramzes |
Wysłany: Wto 22:50, 20 Mar 2007 Temat postu: |
|
hmm...no to może ten:
Lament (Do ******)
Wy!
Niosące słodki zapach
Perfum Złego!
Patrzące radośnie
Na cierpienia
Sług Waszych,
Którzy stali się nimi
Bo chcieli
Zrozumienia i akceptacji...
Gabrielo! Otworzyłaś przede mną
Całą siebie! A ja poczułem jedynie
Ciernie Twego wnętrza!
Żyję! Ty mnie jedynie
Okaleczyłaś...
Nemesis! Spójrz na mnie
I uderz we mnie piorunem swej zemsty!
Nie jestem odporny
Ale mimo to
I tak mnie nie zabijesz!...
Meduzo! Spojrzałem
I od razu się zakochałem
W Twym kamiennym obliczu
By stać się Twoją
Trumienną pożywką
W moim koszmarze...
Scyllo! Pływałem koło Ciebie
A Ty chciałaś mnie pożreć
Siostra Twa Harybda także
Umknąłem
Zdobyłem jedynie ząb
Przekleństwa Waszego rodzaju...
Diablico ubrana na biało!
Chowałaś skrzydła, by mnie nimi nie straszyć
Używałaś szponów, gdy chciałaś mnie zatrzymać
Jako zdobycz przy sobie
Wystawiałaś zęby, by gryźć nieposłusznego
Bo najlepszą obroną jest atak...
Ofiary Wasze patrzą na Was
Pożadając bezmyslnie
Demonicznych chuci
Nie myśląc o tym
Że podpisują cyrograf
Własną niewinnością...
Oto odpędzam Was
Jam już nieczysty
Absyntem mego życia
Przeżartego
Kwaśnym śluzem i błotem
Śmiertelnego wykorzystania
Mojego istnienia
W historii stworzenia...
jeden z moich ulubionych...moze też aż za bardzo bezpośredni...przepraszam jeśli kogoś nim uraziłem.. |
|
|
Ina |
Wysłany: Pon 14:20, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
jak dla mnie zbyt bezpośrednie, chociaż... |
|
|
Ramzes |
Wysłany: Nie 23:21, 18 Mar 2007 Temat postu: Some kind of poem... |
|
Życie
Czym jesteś?
Czy oddzielną istotą
Która manipuluje mną?
Mymi losami?
W takim razie jesteś niesprawiedliwe!
Bo ja tu płaczę!
Chcąc uwolnić się z kajdanów
Przeznaczenia...
Czym jesteś?
Zadając sobie to pytanie
Nie odpowiem na nie
Bo jest za trudne
Jak dla mnie
Spętanego przez sidła
Losu...
Czym jesteś?
Pytałem się wielu zwykłych
I niezwykłych ludzi
Kiwali głową i pluli na mnie
Bo próbowałem zrozumieć
Niewiadomą...
Czym jesteś?
Może tylko strasznym snem?
Jednak gdy się uszczypnę to
Żyję!
Nie umiem się przebudzić do
Śmierci...
Czym jesteś?
Czy przyczynisz się do mojego
Zbawienia?
A moze Ciebie nie ma?
Tylko ja tu tak kroczę
Powoli wśród licznych mas
Żyjących tak jak ja...
Życie! Uciekasz ode mnie!
Nie umiem Cię zatrzymać!
Ty odchodzisz
Od samego początku!
Już Cię nie złapię
Za skrzydło
Bo nie potrafię
Żyć.... |
|
|